Pielęgnację okien ograniczamy zazwyczaj do umycia ram i szyb. Tymczasem, raz w roku, należy koniecznie zadbać o okucia i uszczelki. Każde okno już w fabryce ma odpowiednio wyregulowane okucia, a ewentualnych korekt dokonuje grupa montażowa podczas jego montażu. Przynajmniej podczas początkowego okresu eksploatacji okna nie wymagają dodatkowej regulacji przez użytkownika. Jednak nawet w oknach poprawnie użytkowanych może z czasem dojść do rozregulowania okuć, choćby z powodu naturalnego rozszerzania się i kurczenia profili okiennych latem i zimą. Najbardziej są na to narażone duże okna, ponieważ ulegają one większym odkształceniom pod wpływem zmian temperatury, a ponadto na ich okucia działa znaczne obciążenie wynikające z dużego ciężaru skrzydeł. Takie okna trzeba częściej sprawdzać i regulować.